27-letni złodziej odpowie za przestępstwo

Do niecodziennego zgłoszenia doszło 8 grudnia w Cieszynie. 27-latek zadzwonił po pomoc na nr alarmowy. Na ratunek ruszył dzielnicowy w myśl głoszonego hasła Dzielnicowy bliżej nas. Mężczyzna spadł z roweru i bolała go noga, jednakże po przyjeździe mundurowego, przestał przyznawać się do jednośladu. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu, a rower był skradziony, za co mężczyzna odpowie przed sądem.
Zadzwonił po pomoc – odpowie za przestępstwo
8 grudnia funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie otrzymali zgłoszenie o konieczności udzielenia pomocy 27-latkowi, ponieważ spadł z roweru, bolała go noga i nie mógł się ruszyć. Na pomoc wyruszył zespół ratownictwa medycznego i dzielnicowy, który po przyjeździe na miejsce zdarzenia i udzieleniu pomocy, zainteresował się rowerem. Poszkodowany nie przyznawał się do niego jednak, mimo składanych wcześniej uskarżeń na ból nogi spowodowany spadkiem z roweru. W celu ustalenia całego zajścia podjęto decyzję o przeprowadzeniu rozmów z okolicznymi mieszkańcami. Podejrzenia wobec 27-latka były słuszne. W wyniku działań ustalono, iż mężczyzna ukradł rower z klatki schodowej pobliskiego bloku, a następnie próbując na niego wsiąść i odjechać, wywrócił się i złamał nogę.
Mężczyźnie została udzielona pomoc medyczna, trafił do szpitala. Natomiast skradziony rower został oddany prawowitej właścicielce. 27-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.